Streif’a dziś spokojna.
Po wczorajszym tragicznym treningu do Zjazdu w Kitzbühel, dziś odbył się Super-G, który na szczęście dla zawodników odbył się bez wypadków. Trzeba jednak przyznać, że było kilka sytuacji, które mroziły krew w żyłach, takie jak np. sytuacja w jakiej znalazł się Benjamin Raich (AUT), który chyba dzięki doświadczeniu i szczęściu utrzymał się na nogach. Wyglądało na to, że zawodnicy mają niesamowity respekt do stoku, w momencie, kiedy tracili równowagę lub wyjeżdżali z trasy, nie próbowali za wszelką cenę wrócić na trasę, po prostu rezygnowali dla własnego dobrego zdrowia i życia. Dlatego też bardzo dużo alpejczyków nie ukończyło Supergiganta, było ich ponad 20, a wśród nich m.in. Michael Walchhofer, Benjamin Raich.
Pierwsze miejsce zajął Chorwat Ivica Kostelic, który zjeżdżając z nr 3, stał na miejscu lidera już do końca zawodów. Austriackie dobre imię podtrzymał Georg Streitberger, zajmując drugie miejsce, natomiast na trzecim miejscu uplasował się Aksel-Lund Svindal (NOR).
Wyniki supergiganta w Kitzbühel:
1. Ivica Kostelic (Chorwacja) 1.17,33
2. Georg Streitberger (Austria) 1.17,56
3. Aksel-Lund Svindal (Norwegia) 1.17,61
4. Didier Cuche (Szwajcaria) 1.17,69
5. Romed Baumann (Austria) 1.18,06
6. Silvan Zurbriggen (Szwajcaria) 1.18,07
Jutro przed nami słynny Zjazd na górze Hahnenkamm – Rennen, na trasie Streif, nie pozostaje nic innego jak tylko trzymać kciuki, żeby wszystko odbyło się bez wypadków…