parallax background

SKI przez ostatnie 7 dni

Niby już po sezonie narciarskim. W każdym razie dla większości z nas… Ale są takie miejscówki, takie destynacje, w których warunki śniegowe są teraz optymalne. Gdzie? Zobaczcie czym interesowali się w ostatnim tygodniu ludzie, którzy zamiast serca mają narty!

 

Na południu Polski zima pełną gębą, w Alpach też masa śniegu i sporo zagrożeń lawinowych… Ale jest takie miejsce w Europie, które właśnie teraz idealnie nadaje się na nartowanie, zwłaszcza na skitouring: NORWEGIA. Ze sprawdzonych źródeł wiemy, że właśnie maj jest idealny na narciarski wypad, niekoniecznie dla “narciarzy kolejkowych”. Więc jeśli lubicie bliskość przyrody, siódme poty podczas wchodzenia na nartach pod górkę, żeby pobyć chwilę w miejscu, gdzie nie dociera większość miłośników sztachet i parapetów – to koniecznie sprawdźcie -> kierunek północ. Skąd to wiemy? Z rozmów z trenerami, pasjonatami skitourów i oczywiście od Wujka Google 🙂 Sprawdziłyśmy światowe wyszukiwanie hasła “SKI” w ostatnich 7 dniach i zobaczcie co nam wyszło:

 

 

 

Na pierwszym miejscu Norwegia, a potem kolejno Szwajcaria (z wiadomych powodów), Australia i Nowa Zelandia (nasze marzenie w temacie nartowania), a pierwszą piątkę zamyka Francja (która w ostatnim czasie mocno promuje się pod kątem wiosennych wypadów narciarskich).

Podobne tematy i podobne zapytania też pokazują ciekawe wyniki. Prowadzi SAFARI (mamy nadzieję, że chodzi o ski safari!) i ewidentnie jakiś narciarski wyczyn wiceprezydenta Norwegii – o którym nie mamy bladego pojęcia 😉

 

 

 

 

 

 

Ale wracając do tematu NORWEGII – sprawdźcie sami, jak wygląda przykładowy skitourowy dzień na północy Europy:

 

1 Comment

  1. SkiTenis pisze:

    Warto jeszcze dodać, że na Litwie, blisko granicy z Polską jest Snow Area, czyli stok na narty o długości kilkuset metrów czynny cały rok. Mimo, że byłem na Erasmusie w Wilnie i zabrałem ze sobą moje ulubione narty Nordica Dobermann RB nie udało mi się w końcu tam pojechać, ale trzeba będzie kiedyś to zrobić. Chociażby po to, aby zobaczyć jak jeździ się na nartach pod dachem, myślę, że co najmniej dziwnie.
    Chyba podobna całoroczna miejscówka narciarska jest również w Niemczech, ale na jej temat nie robiłem jeszcze researchu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.