Dzień z przygodami :)
No takiego dnia, to na pewno byśmy nie przewidziały…
Po śniadaniu, jak zwykle pakowanie na narty i wyruszenie w stronę przystanku skibuss’a. Bus przyjechał, ale nie pojechaliśmy daleko 🙁 Zaraz za drugim tunelem na drodze alpejskiej prowadzącej do Sportgastein wszystkie auta zatrzymywały się, a następnie zawracały. Jak się okazało w jednym z tuneli doszło do wypadku i pożaru, dlatego droga została zablokowana. Alpejska droga, jak wiadomo do szerokich nie należy, auta osobowe zawracały w miarę bez problemów, natomiast duży autokar (bo takie busy są w Gastein :)) nie miał tak łatwo. Po przerwie, kiedy to staliśmy na drodze i czekaliśmy na decyzję kierowcy i patrzeliśmy jak wszelkie możliwe służby jadą i lecą na pomoc, ruszyliśmy na dół – tyłem. Kierowca dzielnie sprowadził autokar do miejsca, gdzie mógł już spokojnie wykręcić i pojechać normalnie.
Nam nie pozostało nic innego, jak tylko zmienić plany. Stąd dziś nartowanie odbyło się w Dorfgastein i Grossal 🙂
0 Comments
Widzę, że na Was też została rzucona klątwa życia w ciekawych czasach 🙂