Ostatni wyjazd był nie tylko zajebisty, ale również przypomniał nam, że na starość zaczyna nam doskwierać skleroza i głupota 😉
Dlaczego tak ostro? Jeśli nie chcecie tak jak my popełnić kilku podstawowych błędów, których będziecie żałować podczas pobytu na nartach, to koniecznie przeczytajcie, CZEGO NIE ROBIĆ:
1. NIGDY, PRZENIGDY NIE ZAPOMNIJCIE ZABRAĆ BUTÓW TREKKINGOWYCH!
Zawsze przed wyjazdem warto zrobić sobie listę rzeczy do wzięcia (tak, jak to zawsze robimy), ale co ważniejsze: warto odhaczać sobie na liście wszystkie spakowane rzeczy, zamiast mówić sobie: zabiorę na końcu…
2. NIGDY NIE ZAPOMINAJCIE SPRAWDZIĆ KOMPLETU AKCESORIÓW DO KAMERY SPORTOWEJ.
Bo nie ma to jak odkryć na stoku, że brakuje Wam mocowania na nadgarstek do SONY ActionCam… A cholernie się przydaje, bo pozwala na kapitalne ujęcia!
fot. poszukiwania dodatków SONY i uświadomienie sobie, że ich brak…
3. NIGDY PRZENIGDY NIE KUPUJCIE GOPRO NA OSTATNIĄ CHWILĘ.
Samochód można kupić tuż przed wyjazdem na narty (serio – zawsze tak robimy z zakupem auta ?), ale zakup kamery sportowej GoPro to najgorszy pomysł zakupowy, na jaki można wpaść! Kupiłyśmy GoPro Hero 4 Black i to był błąd… Kamerka padła nam pierwszego dnia na stoku i już nie dała się reanimować ? Szkoda, bo szczerze liczyłyśmy na dobre filmy „slowmo” i zdjęcia nocne ?
fot. gopro is dead…
Wniosek: dobra pamięć i rozsądek to podstawa przed każdym nartowaniem ? Warto posłuchać rad dwóch starych babeczek, żeby nie żałować ?